Podarować
© 2023. Pinsel.AR

Miejsca

Włoski region Toskania jest ojczyzną dwóch znamienitych rzeźbiarzy – Michelangelo Buonarroti (Michała Anioła) i Giovanni Lorenzo Bernini. Obaj mistrzowie mieli protekcję i możność do twórczego wyrażania siebie. Twórcy często wędrowali po kraju w poszukiwaniach asystentów, uczniów, materiałów, narzędzi oraz w celu tworzenia zamówień. Ich dzieła stały się immanentną częścią włoskiej panoramy kulturowej. Są to rzeźby, które przekazują zmysłowość, napięcie emocjonalne oraz egzaltację religijną.

Pragnąc dokładniej przebadać sztukę artystyczną Michała Anioła i Berniniego, na początku XVIII stulecia do Włoszech z Innsbrucku przybywa młody rzeźbiarz Maciej Bernard Braun. Później jemu było powierzono stworzenie rzeźby Zwiastowania Pańskiego dla Kościoła Świętej Trójcy przy szpitalu zamkowym w Kuksie położonym w Czechach. Następnie w ciągu 28 lat pracy w Pradze Maciej Braun stworzył zdumiewającą liczbę kamiennych rzeźb. Zmarł rzeźbiarz z powodu gruźlicy mając niepełne 54 lat.

Po trzech rzeźbiarzach – Michelangelo (1475-1564), Berninim (1598-1680) i Braunie (1684-1738) nadal trwa i rozwija się dziedziczenie ich twórczych pomysłów. Ich naśladowcą zostaje Jan Jerzy Pinzel (urodził się pomiędzy 1707-1720, zmarł pomiędzy 1761 a 1762). Wpływowym mecenasem mistrza był Mikołaj Bazyli Potocki. W połowie XVIII wieku ów konsekwentny filantrop planuje odbudowanie dwóch miast położonych na ważnych szlakach handlowych – Horodenki i Buczacza, które poniosły dewastację przez wojska moskiewskie w latach 1738-1739.

Pod koniec 1745 roku Potocki zaprasza do projektowania kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny wraz z klasztorem oo. Teatynów w Horodence architekta Bernarda Meretyna, który wcześniej pracował przy rozbudowie katedry św. Jerzego we Lwowie. Budowa świątyni w Horodence została ukończona w 1754 roku. Została ona wzniesiona w południowo-wschodniej części miasta. Od strony północnej terytorium klasztoru graniczyło ze starym zamkiem XVII wieku. Kościół barokowy o dwóch wieżach został przestrzenną dominantą miasta. Architektoniczna kompozycja głównego frontonu kościoła ma wspólne atrybuty z Katedrą św. Jerzego we Lwowie.

Dla urzeczywistnienia pomysłów projektowych oraz w celach realizacji kompozycji rzeźbiarskich Meretyn angażuje snycerza Pinzla, tym samym zapewniając mu zarówno długotrwałe zamówienia i przyzwoite honoraria. Dla katedry greckokatolickiej we Lwowie mistrz wykonał monumentalną kompozycję rzeźbiarską świętego Jerzego i prawdopodobnie świętych Leona i Atanazego; dla kościoła Ojców Misjonarzy w Horodence wykonał osiemnaście rzeźb dla ołtarza oraz kamienną kolumnę z posągiem Matki Boskiej Przenajświętszej; w Buczaczu wyrzeźbił on dwie figury – świętego Jana Nepomucena i Bogurodzicy, czternaście rzeźb, które zostały ozdobą attyki, kamienne wsporniki i olbrzymi kartusz ratusza. A zatem studiując dziedzictwo artystyczne Meretyna i Pinzla, Wołodymyr Wójcyk zauważa, iż ​​jako niezwykły element w barokowej architektonice ołtarzu w Horodence powstało prawie nierealne zjawisko – wiszące w powietrzu kapitele bez kolumn, wsparte jedynie rękoma Putto.

Przebywając trasę z Buczacza do Horodenki mistrz Pinzel wielokrotnie przekraczał miasteczko Złoty Potok, przypatrywał się do starożytnego zamku, murowanego kościoła i drewnianej cerkwi. Jadąc dalej Pinzel obserwował okazale ozdobioną ornamentami kamienną bramę wjazdową do zamku w Czerlenicy. W kościele Ojców Dominikanów w Złotym Potoku on skonstruował dwa ołtarze boczne. Mistrz również nie pominął doświadczenia rzeźbiarzy w Jazłowcu, którzy stworzyli jedno z najśliczniejszych miast w Europie Wschodniej. Drogą wzdłuż żmijowatego wybrzeża rzeki Strypa Pinzel dostarczał do cerkwi klasztornej Rukomysza wcieloną w kamieniu rzeźbę Onufrego Wielkiego. W godziny podróży on podobno przypominał sobie pracę swojego nauczyciela Macieja Brauna, założoną w lesie Betlejem nieopodal od zamku w Kuksie.

W Buczaczu Pinzel aktywnie kuruje wzniesienie ratusza, równolegle on rzeźbi kamienne kompozycje oraz konsultuje czeladników w kwestii plastycznych rozwiązań elementów architektonicznych. Tematy ekspozycji rzeźbiarskich Pinzel opiera nie tylko na bohaterach mitologii antycznej, lecz także dołącza wymowne dla Ukrainy tamtych czasów postacie niewolnika i Kozaka, których on umieszcza na wolutach przy kartuszu herbowym. Rzekomo te obrazy snycerz tworzył pod wpływem kamiennych rzeźb niewolników Michała Anioła. Na przestrzeni tamtych lat on wykonuje płaskorzeźby, królewskie wrota oraz drzwi diakońskie, symbole Darów Męstwa, Mądrości i Wiary oraz świętego Tobiasza dla ołtarzy cerkwi Najświętszej Bogurodzicy. Na płaskorzeźbach mistrz przedstawia panoramy Buczacza, świątynie i bramy, tym samym świadcząc o głębokim szacunku do swojego miasta. W latach 1745-1760 Buczacz przeobraża się w miasto-rezydencję Mikołaja Potockiego – a więc zostaje rozbudowany kompleks pałacowy, widok architektoniczny Rynku, klasztor Bazylianów pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, także Pinzel stwarza dla ołtarza bocznego rzeźby świętych Franciszka Borgiasza i Wincentego a Paulo.

Budowa Katedry św. Jerzego we Lwowie ciągnęła się dość długo. Po śmierci Bernarda Meretyna w 1759 roku wznoszeniem świątyni kierował Marcin Urbanik i ukończył ją w 1761 roku. Mianowicie pod koniec życia Jan Pinzel sfinalizował kompozycję rzeźbiarską św. Jerzego, którą zainstalował na attyku katedry.

We wczesnych latach pięćdziesiątych XVIII wieku mistrz otrzymał zamówienie od Jana Kajetana Jabłonowskiego na wykonanie szeregu drewnianych rzeźb dla kościoła klasztornego w Mariampolu. W tym czasie miasto dość potężnie się rozwija: zaczęto budować nowe fortyfikacje bastionowe śródmieścia, zamek, kościół parafialny i zespół klasztorny Ojców Kapucynów. Drogą do Mariampola Pinzel przedostawał się przez Monasterzyska, przypatrywał się do Kościóła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (dla którego w 1761 roku wyrzeźbił sześć posągów we współautorstwie z Antonim Sztylem), wybudował dwie drewniane cerkwie, rozległy Rynek. Stąd od trafia do Uścia Zielonego. Właśnie tutaj kończyła się budowa murowanego kościoła Świętej Trójcy. Jan Juliusz Ostrowski uważa, że ​​w ciągu lat 1754-1755 Pinzel możliwie był autorem dekoracji świątyni w Uściu Zielonym.

W drugiej połowie XVIII wieku Pinzel za pośrednictwem Meretyna otrzymuje zamówienie na główny ołtarz kościoła Wszystkich Świętych w Hodowicy. Dla wykonania niektórych prac on zatrudnił swoich uczniów – Macieja i Piotra Polejowskich. Podczas tworzenia figury ołtarzowej Bogurodzicy Pinzel wspomina o dziełach włoskiego mistrza Berniniego, a mianowicie „Ekstazę Błogosławionej Ludwiki Albertoni” i „Ekstazę Świętej Teresy”. Tworząc obraz Samsona, on na nowo ujął kompozycję rzeźbiarską tej postaci, wykreowanej wcześniej przez Stefano Maderno, jaką on obejrzył podczas podróży studyjnej do Rzymu. Szczególny akcent na ludzkie ciało, jakie Pinzel dramatycznie obnaża, wywołał krytykę ze strony duchowieństwa. A zatem on przyodziewa nagie części ciała figury Izaaka i Samsona nalepionymi płótnami, imitując draperie. Mistrz po raz kolejny odjeżdża z Buczacza. Wyrusza on przez Podhajce, gdzie zauważa renesansowy zamek, obronne fortyfikacje miasta i bramy, kościół, cerkiew, synagogę, piękny Rynek i ratusz. Kilkadziesiąt kilometrów dalej on dostaje się do majątku rodu Sieniawskich – miasta Brzeżany. Właśnie tutaj Pinzla przeraża nie tylko architektura, lecz równiez dzieła rzeźbiarskie Henryka Horsta i Jana Pfistera. Później mistrz podróżuje do Narajowa i Świrza.

We Lwowie Pinzel prawdopodobnie rezydował w Meretyna, w budynku na ulicy Szpitalnej (teraz ulica Teatralna). On skrupulatnie oglądał prace Sebastiana Fesingera w Kościele Piotra i Pawła przy klasztorze Jezuitów, świętego Mikołaja w klasztorze Ojców Trynitarzy na przedmieściu Halickim, w kościele Świętej Trójcy Kolegium Trynitarzy w śródmieściu. W 1757 roku dla kościoła Trynitarzy Pinzel wspólnie z Jerzym Gertnerem ukształtował wygląd architektoniczny ołtarzy świętych Feliksa de Valois i Jana de Matha. Krytyk sztuki Tadeusz Mańkowski przypuszczał, iż mistrz Pinzel stworzył również figury dla głównego ołtarza kościoła Wniebowstąpienia Marii Panny w Nawarii. Świątynia ta została zbudowana według projektu Meretyna i podobno do stworzenia ołtarza głównego w 1755 roku on mógł zaangażować Pinzla. W 1760 roku Marcin Urbanik włącza Pinzla do rzeźbienia czterech drewnianych posągów dla głównego ołtarza kościoła Bożego Ciała klasztoru ojców Dominikanów we Lwowie. Są to postacie Jana Chrzciciela, świętego Dominika, Augustyna i Mikołaja.

Pinzel był człowiekiem o wysokim poziomie wykształcenia i osobą pełną energii. On często podróżował. Kultura bytu tych czasów świadczy, że on powinien był znać nie tylko język niemiecki, ale również polski i ukraiński, możliwie także czeski i jidysz. Ponadto, w połowie XVIII wieku środowisko, w którym on przebywał i tworzył, nie wyróżniało się politycznym spokojem i ciągłością. Przypuszczalnie mistrz czasami zastanawiał się o opuszczeniu Buczacza i wyruszeniu daleko na Zachód. Ale tak się nie stało. On i jego dzieła miały zapotrzebowanie. Ówczesna przestrzeń, możliwości i kultura snycerska odpowiadały jego potrzebom. Pinzel nie był tutaj gościem tymczasowym. Mistrz kontynuował swą działalność, wcielał w życie nowatorskie pomysły, tworzył historię drugiej połowy XVIII stulecia w kompozycjach rzeźbiarskich, które umieszczają ciało fizyczne w granicach Boskości, łączą ze sobą moc ducha i sens wiary. On komunikował się z duchowieństwem i szlachtą, mieszczanami i chłopami. Pinzel miał pojęcię o lokalnych tradycjach narodowych oraz rytuałach świątecznych.

Pod koniec 1760 roku Pinzel ostatecznie opuszcza Buczacz. Teraz on zajął się wykonywaniem drewnianych rzeźb dla kościoła parafialnego w Budzanowie. Z asystą uczniów mistrz tworzy świętych Hieronima, Augustyna, Grzegorza, Ambrożego i innych.

Sto lat później jego dzieła również zaczęły wędrować. Z rodzinnego miejsca one zostały przewiezione do sal wystawowych i zbiorów muzealnych. Natomiast na przestrzeni wieków one stały się „namodlone” i mocno powiązane z miejscem ich powstania. Utwory te są nosicielami pamięci o świątyniach, ludziach, którzy się nimi opiekowali i zwracali się do nich w swych potrzebach. Dzięki temu, Pinzel oraz jego rzeźby stały się organiczną i wyrazistą częścią wielowymiarowej mozaice kulturowej ówczesnej Rzeczpospolitej i teraźniejszej Ukrainy.

Oleg Rybczyński

* Ілюстрації до статті взято з відкритих джерел.